P o l s k i   Z w i ą z e k

b i l a r d o w y

Mistrzostwa Polski Amatorów - Bilard Sport Amator Challenge 2012

Największy turniej bilardowy dla amatorów w Europie już się rozpoczął! To już jedenasty rok rozgrywek. Słodkości dla Hadesu oraz wspomnień czar.

Wciąż trwają zgłoszenia do największego cyklu bilardowego dla amatorów w Europie i jednego z największych na świecie – Mistrzostw Polski Amatorów.  Kiedy część klubów przesyła zgłoszenia, niektórzy już rozpoczęli rywalizację w swoich klubach. Pierwszym był jeden z najstarszych ośrodków bilardowych w Polsce prowadzony przez Małgorzatę i Bogumiła Kościelniaków klub HADES w Poznaniu. Zwycięzcą rozegranych tam pierwszych eliminacji został Łukasz Mokrzycki, który w finale pokonał Ewę Kwiatkowską. Dla klubu Hades mamy specjalną „słodką nagrodę niespodziankę”, którą prześlemy pocztą. Już wkrótce turnieje eliminacyjne odbędą się m. in. w Tarnowie, Kielcach czy Lubinie.

 


W obecnym sezonie po rozmowach z zawodnikami oraz szefami klubów nastąpiło kilka zmian.

Jedna z bardzo ważnych, która bardzo interesowała uczestników finałowego turnieju to rozbicie. Zarówno w fazie grupowej jak i pucharowej będzie obowiązywała zasada naprzemiennego rozbicia. Jesteśmy przekonani, że ta wiadomość bardzo ucieszy wszystkich potencjalnych uczestników finału. Zmianie nastąpiła liczba osób, które uzyskają awans do turnieju finałowego oraz ewentualnych dodatkowych miejsc dla poszczególnych klubów.


Tradycyjnie już będziemy losowali szczęśliwca wśród osób, które zagrają we wszystkich turniejach eliminacyjnych, dla którego przewidziana jest specjalna nagroda. Co ważne osoba ta nie musi brać udziału w turnieju finałowym.


Po raz pierwszy przewidziane są specjalne nagrody dla przedstawicielek płci pięknej.  Informacje na ten temat przekażemy w kolejnym naszym komunikacie.

Nie zabraknie nagród gotówkowych dla najlepszych klubów organizujących eliminacje regionalne. Przyznane zostaną cztery takie wyróżnienia.

Nowością jest natomiast kolejna losowana nagroda. Będzie to kupon sukna najlepszego na świecie producenta Iwan Siomonis 860 na jeden stół bilardowy 9 ft, który wylosujemy przed meczem finałowym.

Nie zmieniła się też lokalizacja turnieju finałowego. Tak jak przez ostatnie kilka lat gospodarzem będzie największy klub bilardowy w centralnej Polsce FRAME w Łodzi. Do dyspozycji będzie więc szesnaście profesjonalnych stołów bilardowych . Nie może zabraknąć również bardzo dobrej obsługi medialnej. Odbędzie się więc transmisja video na żywo ze stołu telewizyjnego, a wyniki będzie można śledzić na oficjalnej stronie mistrzostw. Zawody odwiedzą również kamery TVP z Łodzi ora dziennikarze zaprzyjaźnionych stacji radiowych oraz gazet.


Tym, którzy jeszcze nie dokonali zgłoszeń do organizacji przypominamy, że termin upływa z końcem lutego. W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt telefoniczny. W związku z ograniczoną liczbą uczestników turnieju finałowego istnieje możliwość, że zgłoszenia do organizacji finału mogą zostać zakończone przed końcem lutego.


W związku z faktem, że za nami już dziesięć lat pragniemy przybliżyć historię zawodów. Będziemy więc systematycznie publikowali relacje z kolejnych zawodów. Zaczynamy oczywiście od pierwszego turnieju, który odbył się w 2002 roku w w klubie Elida w Białymstoku.


"Tomasz Matłoka historycznym pierwszym zwyciężcą Bilard Sport Amator Challenge".


Zakończyła się pierwsza edycja największego polskiego turnieju bilardowego. Łącznie zagrało w nim ponad 1500 osób, a aktywnie uczestniczyły 24 kluby. W narodowym finale, rozegranym w klubie ELIDA w Białymstoku spotkało się 112 najlepszych zawodników wyłonionych w eliminacjach. Zwycięzcą został mieszkaniec Poznania Tomasz Matłoka.  W finale pokonał Grzegorza Kędzierskiego (obecny prezes PZBil – dopis redakcji) z Kielc. Trzecie lokaty wywalczyli Piotr Kędzior z Dębicy i Daniel Rak z Tarnowa.


Nowy pomysł kierownictwa Polskiego Związku Bilardowego spotkał się z wielkim zainteresowaniem. Wiele osób amatorsko grających w klubach zobaczyło szansę osiągnięcia sportowego sukcesu. Z listy uczestników turnieju wykreślono bowiem 110 najlepszych polskich zawodników. Eliminacje postanowiło zorganizować 25 klubów. Do końca dotrwały 24 i jedynie DSB w Lubinie “nawaliło”. Prowadzący turniej wprawdzie przysyłał protokoły zawodów ale nie rozliczył się z wpłat i ostatecznie bilardziści z tego regionu nie zagrali w finale. Najszybciej liczbę 100 grających osiągnęła Warszawa. Bardzo dobrze promowały turniej kluby z Poznania, Przemyśla, Dębicy, Chorzowa, Gdańska, Kielc i Zgierza. Jeżeli dodalibyśmy liczbę uczestników wszystkich turniejów, nie wnikając w nazwiska, to osiągamy rewelacyjny wynik 2200 graczy. Oczywiście należy pamiętać, że te same osoby startowały w kilku  zawodach.

Narodowy finał wzbudzał emocje już kilka tygodni przed rozpoczęciem. W poszczególnych miastach tętniły przygotowania i wyrastali faworyci. Z Warszawy największe szanse dawano Konradowi Siborenko i znanemu snookerzyście Jarno Chmielewskiemu; w Poznaniu wierzono w Tomka Matłokę, w Dębicy w Michała Kędziora; w Opolu w Leszka Buckiego a w Lublinie w Piotra Murata i Artura Pakowskiego. Zdecydowanie w gronie faworytów nikt nie widział trenera drużyny CONTACTU Kielce, sekretarza PZBil Grzegorza Kędzierskiego. On jednak sprawił wielką niespodziankę i dotarł do finału. Najbardziej zawiódł Siborenko odpadając w drugiej rundzie. Pozostali pretendenci awansowali do czołowej 32-ki.

W ćwierćfinale zmierzyli się :
Dariusz Rozner ( Częstochowa) – Michał Kędzior (Dębica) 4:5;
Michał Bilski (Łódź) – Tomasz Matłoka ( Poznań) 3:5;
Daniel Rak ( Tarnów) – Andrzej Guzanowski (Warszawa) 5:0;
Grzegorz Kędzierski (Kielce) – Artur Pakowski (Lublin) 5:2.

Awansujący do półfinału nie ukrywali radości. Niestety dla nich,  w przyszłym roku nie mogą wziąć udziału w cyklu. Tracą bowiem status amatora. Mecze półfinałowe były bardzo wyrównane a o wyniku rozstrzygnęła odporność psychiczna. T. Matłoka pokonał 5:3 M. Kędziora a G. Kędzierski 5:2 D. Raka. Finał rozpoczął się od prowadzenia 2:0 dla  Kędzierskiego. W trzeciej partii Kielczanin miał szansę zdobyć kolejny punkt, jednak pozornie łatwa do wbicia bila nie wpadła do łuzy. Wykorzystał to Matłoka łapiąc kontaktowy punkt. Potem zrobiło się po dwa. Tomek, będący w klubie ZAKRĘCONA BILA w Poznaniu partnerem sparingowym pierwszoligowców P. Rogalskiego i R. Babicy  “złapał” swoją szansę zwyciężając ostatecznie 5:3. Przechodzi zatem do historii jako pierwszy zwycięzca amatorskiego turnieju patronowanego przez BILARD SPORT i Polski Związek Bilardowy. Kilka słów należy wspomnieć o atmosferze panującej podczas zawodów. Ogólnie było wspaniale. Sporo sympatii, koleżeńskiego wsparcia i liczne zachowania kwalifikujące się do nagrody “fair play“ (m.in. M. Kędziora). Atrakcją finału były śpiewy poznańskich kibiców ożywiające przerwy pomiędzy rozbiciami. Słowa podziękowania dla liderów chóru M. Lesickiego i J. Benna.

(źródło www.bilard-sport.pl- archiwum)

Więcej na temat tegorocznej edycji na oficjalnej stronie Mistrzostw Polski Amatorów 2012