Dziesięć zespołów rozpoczęło rywalizację w I Polskiej Lidze Bilardowej w sezonie 2025. W łódzkim klubie Strefa mogliśmy oglądać bardzo ciekawą rywalizację, stojącą na dobrym poziomie. Pierwsza liga budzi spore zainteresowanie ze względu na ciekawą formułę rozgrywek. Trzy dwudniowe zjazdy w roku, podczas których zawodnicy otrzymują maksymalną intensywność grania.
Podczas pierwszego zjazdu rozegrano sześć kolejek spotkań. Najlepiej na początku sezonu zaprezentowali się bilardziści TCF HUB Retro Team Kraków. Zespół, którego liderem jest Szymon Kural wywalczył trzynaście punktów, odnosząc pięć zwycięstw. O jedno oczko mniej wywalczyła drużyna auta.ch 147 Break Warszawa, którzy zanotowali cztery zwycięstwa. Pierwsze skrzypce w tej ekipie grali Nikita Rudenko i Sebastian Szymkowski. Sprawcami największej niespodzianki okazali się bilardziści Omida-Kmicic Starogard Gdański. Pod bacznym okiem Grzegorza Lasoty zawodnicy z Kociewia grali jak z nut. Cztery zwycięstwa pozwoliły na zajęcie miejsca na najniższym stopniu podium.
Z takim samym dorobkiem pierwszy zjazd kończy zespół Duet Lipiński Tomaszów Mazowiecki. Piotr Ostrowski i spółka do podium traci jedynie trzy małe oczka. Na solidnym piątym miejscu kolejna drużyna z Pomorza. Przyprawy Świata – Green Club Gdańsk to mieszanka rutyny i młodości. Tomek Młodziński i Tomek Wendicki tak świetnie prowadzą młodzież w swojej drużynie, że mogą być dumni z występu w inauguracyjnej potyczce pierwszoligowców. Środek tabeli uzupełniają zawodnicy Spider Wrocław. Trzy zwycięstwa i osiem punktów na koncie daje drużynie z Dolnego Śląska szóste miejsce w ligowej tabeli. Dzmytry Hryb i koledzy pomimo świetnego początku, w dalszej części rywalizacji potracili sporo punktów.
Strefę zagrożenia spadkiem do II ligi otwierają młodzi bilardziści Snikers Rękoraj. Doświadczony Andrzej Guzanowski i młoda lokomotywa zespołu, Oskar Jamorski, muszą ustawić zespół na odpowiednie tory w dwóch pozostałych zjazdach. Także Tomasz Sadlik i Bartosz Bielec mają pełne ręce roboty aby przygotować zespół do obrony miejsca w 1 Lidze. Pod kreską z zaledwie sześcioma punktami plasuje się WSB Warszawa. Drużyna kierowana przez Pawła Kaczmarka wygrała tylko jeden mecz i dużo do poprawienia aby utrzymać się na zapleczu Bilardowej Ekstraklasy. Recepta: Marcin Madejski plus utalentowana młodzież, okazała się niewystarczająca na rywali w pierwszym zjeździe. Ostatnie miejsce w tabeli i spora liczba ujemnych małych punktów skazała Fair Play Jaworzno na miejsce zamykające tabelę.
Drugi zjazd 1 Ligi zaplanowany jest na 24-25 maja. Liczymy na równie zaciętą rywalizację oraz na kolejne niespodzianki, które są solą naszego sportu.
Arkadiusz Sząszor
Przewodniczący Komisji Polskiej Ligi Bilardowej
Wszystkie wyniki, tabela i statystyki zawodników dostępne są na stronie 1 Ligi Bilardowej PZBil.