P o l s k i   Z w i ą z e k

b i l a r d o w y

Mistrzostwa Świata Kobiet w 10-bil

Świetny występ Oliwii Czupryńskiej

5 listopada 2013

Właśnie takiego wyniku było nam wszystkim trzeba! Po pozostawiających niedosyt MŚ Panów w 9-bil i MŚ w Parach, doczekaliśmy się dobrego występu Oliwii Czupryńskiej (Nosan Galeria Echo Kielce) na Mistrzostwach Świata Kobiet w 10-bil.

Oliwia imponowała już w fazie grupowej, choć silny opór utytułowanych rywalek oraz błędy Polski sprawiły, że losy awansu do rundy pucharowej ważyły się do ostatniej partii. Ostatecznie Polka dała popis opanowania i zimnej krwi, zapewniając sobie wyjście z grupy w meczu przeciwko Mistrzyni Świata z 2007 roku, w którym wyłącznie zwycięstwo przedłużało szanse Oliwii na walkę o medale.

O 1/8 finału Mistrzyni Europy w 10-bil mierzyła się z najlepszą na świecie w 2008 roku, obrończynią srebrnego medalu za rok 2012, Tajwanką Yuan Chun Lin. Po raz wtóry Oliwia pokazała, że jest gotowa podejmować walkę z absolutnie topowymi zawodniczkami na świecie. Dość powiedzieć, że i ten arcyważny mecz rozstrzygnął się dopiero w ostatniej partii. Co więcej, to Oliwia w końcówce miała szansę rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść. O "dziesiątce", którą Mistrzyni Europy chybiła w decydującym momencie trudno będzie zapomnieć, zwłaszcza, że ta pomyłka dała awans Tajwance.

Na tron kobiecej dziesiątki po czterech latach powróciła pierwsza historyczna Mistrzyni tej odmiany Rublin Amit z Filipin, która w finale pokonała Kelly Fisher 10-7. Na trzecim miejscu znalazły się: grupowa rywalka Oliwii Pei Chen Tsai i Yu Han.

17. miejsce Oliwii na Mistrzostwach Świata Kobiet to wynik na miarę tegorocznych oczekiwań wobec młodej zawodniczki, która dopiero po raz drugi wystąpiła w bilardowym Mundialu Pań. Spośród Europejek, nie licząc Kelly Fisher, o jedną rundę dalej zabrnęła Jasmin Ouschan i o dwie - Alison Fisher. Polka jednak pokazała ogromny potencjał, rywalizując jak równa z równą z najlepszymi zawodniczkami świata. Oliwko, dziękujemy!


2 listopada 2013

Oliwia nadal walczy o medal! W ostatnim grupowym meczu pokonała byłą mistrzynię świata  po dramatycznym boju 6-5. Jutro w rundzie pucharowej rywalką Oliwii kolejna była mistrzyni świata kobiet.
 


Kiedy pierwszego dnia Mistrzostw Świata w 10 bil Oliwia Czupryńska (Nosan Galeria Echo Kielce) zanotowała zwycięstwo i porażkę w meczach przeciwko zawodniczkom spoza Azji, wydawało się, że bardzo ciężko będzie o awans kosztem rywalek z Dalekiego Wschodu. Imponujący knock out drugiego dnia zmagań (6-1 przeciwko ZhiTing Wu) pozostawiał szanse na awanas w rękach Oliwii, bez oglądania się na wyniki pozostałych spotkań. Mimo tego, mało kto mógł przypuszczać, że losy Oliwii na Filipinach rozstrzygną się w ostatniej partii meczu przeciwko Mistrzyni Świata w 9bil z 2007 roku!

Do tak dramatycznego finału doprowadziła porażka Oliwii ostatniego dnia zmagań z czołową zawodniczką rankingu WPA Tsai Pei Chen z Tajwanu 3-6. Los jednak czuwał nad Polką, bowiem przed ostatnim meczem w grupie tylko Johanna Espinoza z Wenezueli nie miała szans na awans z pięcioma porażkami na koncie. Mecz Czupryńska - XiaoTing Pan miał zadecydować o kształcie tabeli.

Tylko zwycięstwo dawało Polce awans. Teoretycznie tliła się nawet nadzieja na pierwsze miejsce w grupie, jednak do tego konieczne było zwycięstwo Oliwii 6-0. Początek meczu szybko zweryfikował te nadzieje. Panie toczyły wyrównany mecz, pełny świetnych zagrań i solidnej gry. Obu zawodniczkom nie służyło rozbicie, jednak lekką inicjatywę zdawała się mieć Czupryńska, która wyszła na prowadzenie 4-3. Błąd na odstawnej w kolejnej partii otworzył przed jej rywalką szansę na wbicie i uzyskanie pozycji do kombinacji. Tajwanka doprowadziła do remisu i wyszła na prowadzenie 5-4 po świetnym "czyszczeniu". Oliwii udało się wykorzystać pomyłkę Pan i doprowadzić do remisu. W ostatniej partii Polka popisała się nerwami ze stali, wygrywając "walkę na safe'y" i zmuszając rywalkę do błędu. Tym razem to Oliwia po dwóch zagraniach , wbijając dziesiątkę przez dwójkę, odniosła zwycięstwo, zapewniając sobie awans z trzeciego miejsca.

Grupę wygrała Pan, bowiem przy identycznym bilansie meczów (5 zawodniczek miało po trzy zwycięstwa), decydowała liczba wygranych partii. Oliwia z 24 "małymi oczkami" dała się wyprzedzić Tsai PeiChen, która miała identyczną liczbę wygranych partii, jednak okazała się lepsza w bezpośrednim meczu przeciwko Polce.

Czupryńska zagra o 1/8 finału, (gdzie czeka już Kelly Fisher), przeciwko Yuan Chun-Lin. Tajwanka to tegoroczna wicemistrzyni Świata w 9-bil oraz numer "6" Światowego Rankingu. W 2008 roku okazała się najlepsza w 9bil. Pojedynek Czupryńska - Yuan Chun Lin w niedzielę.

Oficjalna strona MŚ w 10-bil - www.womensworld10ball.com


                                                                                                                Emil Paliwoda



31.10.2013r.
Oliwia Czupryńska wciąż z szansami na awans

Za nami pierwsze pojedynki na Mistrzostwach Świata Kobiet w 10-bil. Oliwia Czupryńska (Nosan Galeria Echo Kielce) na inaugurację zmagań zanotowała zwycięstwo i porażkę. Taki bilans przed pojedynkami z Azjatkami daje nadzieję na awans do fazy pucharowej, jednak znacząco ogranicza limit porażek w kolejnych pojedynkach.

Oliwia zaczęła turniej od zwycięstwa nad reprezentantką Wenezueli, Johanną Espinoza. Polka, mimo stresu, towarzyszącego inauguracji Mistrzostw pokonała egzotyczną rywalkę 6:4. - Poszczęściło mi się, że nie dostałam bardzo wymagającej zawodniczki. Pierwszy mecz potraktowałam jako rozgrzewkę przed następnymi. Pomógł bardzo dużo, bo już w kolejnym meczu zagrałam ładnie - oceniła swój premierowy występ zawodniczka Nosanu Galeria Echo Kielce.

Kolejna rywalka poprzeczkę postawiła zdecydowanie wyżej, choć wydaje się, że Amerykanka Vivian Villareal pozostawała w zasięgu Mistrzyni Europy w 10-bil. Ostatecznie jednak zawodniczce spod Gwieździstego Sztandaru udało się wykorzystać proste błędy Oliwii i wygrać 6:3. -Zrobiłam kilka prostych błędów, które zaważyły na wyniku. Lecz te 3 partie, które wygrałam, zostały zagrane na wysokim poziomie - stwierdziła Czupryńska po swoim drugim pojedynku.

Dobra gra i wystrzeganie się błędów to podstawa, by myśleć o awansie Polki do grona 24 najlepszych zawodniczek Mistrzostw. Przed nią starcia z nieobliczalnymi Azjatkami. Pierwsze już jutro o 8:30 czasu polskiego. Dwa ostatnie mecze Oliwii w fazie grupowej zaplanowano na sobotę.

Rywalizację o tytuł Mistrzyni Świata w 10-bil poprzedziła uroczysta ceremonia otwarcia. Mimo lekkiej konsternacji, towarzyszącej zawodniczkom, każda z nich została oficjalne przedstawiona zgromadzonej widowni, po czym nastąpił imponujący poczęstunek.


29.10.2013r.
Oliwia Czupryńska w środę rozpoczyna swówj start.

Po Mistrzostwach Świata Mężczyzn w 9-bil oraz bilardowym Mundialu Par, czas na rywalizację Pań. Mistrzostwa Świata Kobiet w 10-bil na Filipinach to trzecia i ostatnia w tym roku szansa dla Polski na przełamanie kolejnych barier, dotyczących startów biało-czerwonych. Tym razem niespodziankę postara się sprawić Oliwia Czupryńska (Nosan Galeria Echo Kielce).

Osiemnastoletnia zawodniczka od poniedziałku jest w stolicy Filipin. Tam, już jutro przystąpi do rywalizacji z pozostałymi 47 najlepszymi zawodniczkami świata. Znana jest już większość jej rywalek. Resztę wyłonią trwające eliminacje oraz organizatorzy, przyznając dzikie karty. Zestaw oponentek przedstawia się imponująco. Wszystkie zawodniczki, które do turnieju awansowały z Rankingu Światowego mają w dorobku przynajmniej po dwa medale Mistrzostw Świata, w większości złote.

Na kilkanaście godzin przed wylotem udało nam się porozmawiać z naszą reprezentantką.






Niezwykle groźne będą także Panie oddelegowane na turniej przez kontynentalne federacje - począwszy od nieobliczalnych Azjatek, na Jennifer Baretcie czy Jasmin Ouschan kończąc. Miejsce w tym świetnym towarzystwie Oliwia zagwarantowała sobie tytułem Mistrzyni Europy, wywalczonym w wielkim stylu w Portoroz w kwietniu tego roku.

W odróżnieniu od rywalizacji Panów, Panie zmagania rozpoczną w grupach. W czwartek wystratuje rywalizacja w 8 sześcioosobowych tabelach, z których awans uzyskają po trzy najlepsze zawodniczki. Turniej zakończy się półfinałami i finałem 4 listopada. Najlepsza bilardzistka zainkasuje 21000USD. Pokonanej przypadnie 10000USD.

Czy Oliwię stać na występ, który osłodzi nam tegoroczne niepowodzenia Panów? Trudno mieć wątpliwości. Czy ten występ da medal? Pozostaje nam mieć nadzieję i cierpliwie czekać na odpowiedź, którą przyniosą najbliższe dni.

Więcej informacji na oficjalnej stronie turnieju - www.womensworld10ball.com.