Polska reprezentacja po raz pierwszy wzięła udział w międzynarodowym zgrupowaniu na Tajwanie. To historyczne spotkanie ponieważ nigdy dotąd nasi zawodnicy nie mieli możliwości sparingu z najlepszymi zawodnikami na świecie. Mamy nadzieję, że przyniesie to spodziewane efekty , czyli medal na TWG oraz na kolejnych mistrzostwach świata. To są bowiem nadrzędne cele jakim jest przyporządkowany cały tegoroczny cykl startów i przygotowań naszych zawodników w tym szczególności Mieszka Fortuńskiego i Oliwi Czupryńskiej ( Oliwia w tym samym czasie brała udział w zawodach Pucharu Świata Kobiet ) . Koszt zgrupowania został sfinansowany przez Polski Związek Bilardowy przy udziale środków MSiT, a wzięli w nim udział Mieszko Fortuński, Tomasz Kapłan, Mateusz Śniegocki oraz selekcjoner Marcin Krzemiński, który tak oto podsumował jego przebieg na swoim blogu:
„Dwanaście godzin trwał towarzyski mecz pomiędzy reprezentacjami Polski i Tajwanu. Na każdym z trzech spotkań graliśmy w inną odmianę. W 9-bil poszło Polakom dobrze. Prowadzili 6:4. Po odmianie 10-bil było 10:9. W odmianę 8-bil gospodarze meczu zdecydowanie byli lepsi w wygrali rywalizację trzeciego dnia 7:2. Tajwańczycy mieli lepsze rozbicie i dokładniej wbijali bile. Wynik jest wynikiem i nie ma co dyskutować w tej sprawie. Jednak najistotniejsze jest to, po co pojechaliśmy na Tajwan i czy z tego spotkania potrafimy wyciągnąć wnioski.
Cel wyjazdu był bardzo jasno określony. Czas na medal w World Games, czas na medale w mistrzostwach świata. W tej pierwszej imprezie nigdy żaden Polak nie występował. Teraz zagra w lipcu we Wrocławiu. Tajwańczycy wywalczyli 8 medali. W mistrzostwach świata gramy od 1999 roku i …. dwa razy doszliśmy do ćwierćfinału. Kiedyś to był sukces. Dzisiaj już nie ! Apetyty mamy zdecydowanie większe. W Europie Polska jest rozpoznawalna, ale na świecie ciągle jesteśmy w peletonie. Nie sięgamy po liderowanie i praktycznie tylko wygrana w World Pool Masters 2012 może być uznana za cenny indywidualny wynik.
Ogólnie Tajwańczycy byli lepsi. Absolutnie przewyższali nas w skutecznością rozbicia. Mają odmienną technikę wykonania tego strzału. Robią to z większą dynamiką. Eksperymenty czynione w ostatnich dwóch latach przez część czołowych naszych zawodników po prostu były błędem, ale wtedy uparcie lansowali tezę ” złotego strzału”. Jak pokazały mistrzostwa Europy, świata i kilka międzynarodowych imprez, to bardziej był strzał w dłoń, niż strzał w łuzę.
Wracamy z Tajwanu pełni nowych doświadczeń i świadomi co należy poprawić. Dziękuję moim
Rezultaty
9-bil
M.
Śniegocki - Ko Pin-Han - 8-7
T. Kaplan - Ko-Pin-Chung - 8-7
M.Fortuński - Yen-Chen-Lun
8-7
M.Śniegocki - Ko -Pin-Chung 4-8
T. Kapłan - Ko Pin-Han - 7-8
M. Fortunski - Ko-Pi-Yi - 6-8
M. Śniegocki - Yen-Chen-Lun - 8-2
T.Kapłan - Ko-Pin-Han - 8-5
M. Fortunski - Ko-Pin-Chung - 8:6
M. Śniegocki - Ko -Pin-Yi - 3:6
10-bil
M. Śniegocki - Ko-Pin-Yi 5-7
T. Kapłan - Ko -Pin-Han 6-7
M. Fortunski - Ko-Pin-Chang 6:7
T. Kapłan - Ko-Pin-Yi 0-7 !!!!
M. Fortunski -
Ko-Pin-Han 5-7
M. Śniegocki - Yen-Chen-Lun 7-3
M.
Śniegocki - Ko-Pin-Han 7-5
T. Kaplan - Yen-Chen-Lun 7-5
M. Fortunski - Ko-Pin-Yi 7-2.
8-bil
M. Śniegocki-Ko-Pin Chen -
0-7
T. Kapłan - Ryan Hsu - 1-7
M. Fortuński - Yen-Chen-Lun - 6:7
M. Śniegocki-Yen-Chen-Lun - 7-3
T. Kapłan - Ko-Pin Chen - 6-7
M. Fortuński - Ryan Hsu- 6:7
M.
Śniegocki-Ryan Hsu - 2-7
T. Kapłan - Ko-Pin -Yi - 2-7
M. Fortuński - Ko=Pin-chen - 7:3