Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek I ligi nadal nie ma mocnych na ekipy z Gdańska.
W siódmej kolejce Green Club Gdańsk przywiózł cenne zwycięstwo z Białegostoku. W starciu z Elidą Chorten cztery razy ze zwycięskich pojedynków cieszyli się goście. Receptę na zawodników z Pomorza znalazł jedynie Krzysztof Tymiński odnosząc dwa indywidualne zwycięstwa. O jeden punkt więcej w tej kolejce zdobyła druga drużyna Green Clubu. W walce z trzecim w tabeli Oskarem Stalowa Wola przegrali tylko jeden pojedynek. Dzięki temu gdańszczanie mają aż siedem punktów przewagi i są zdecydowanymi liderami tabeli. Ciekawy mecz odbył się w Kielcach. Zespół Idoslubu.pl podejmował Hulakula Warszawa. Zwycięstwo zawodników ze stolicy pozwoliło zrównać im się punktami z kielczanami. DO drugiej pozycji w tabeli brakuje obydwu ekipom zaledwie czterech punktów. Zatem wszystko jest jeszcze możliwe. Nadal bez zwycięstwa jest ostatnia drużyna pierwszej ligi. Mowa o gospodarzach ostatniego pojedynku BCB MOSiR II Kętrzyn, którzy w stosunku cztery do dwóch ulegli bilardzistom House of Pool Warszawa. Dwa punkty warszawianom urwał jedynie lider kętrzynian Damian Ejmont.
Realne szanse na awans do Bilardowej Ekstraklasy ma sześć drużyn a spadkiem zagrożonych jest ... też sześć zespołów. Wniosek: trzy ekipy ze środka tabeli mogą zarówno awansować jak i spaść. Ot taka wyrównana w tym roku jest pierwsza liga. Następna kolejka pierwszej ligi zostanie rozegrana 22 października.
W miniony weekend nie próżnowała także II Liga.
W meczu na szczycie pierwszej grupy Maximus Bydgoszcz przegrał z Green Club III Gdańsk i w ten sposób dał się dogonić punktowo swojemu rywalowi. Ale przewaga jaką mają nad rywalami na dwie kolejki przed końcem daje im niemal pewność występu w turnieju barażowym II ligi.
Zwycięstwa odnieśli liderzy grupy drugiej. Metal Fach LP II Sokółka i BCB MOSir IV Kętrzyn zagrożenie mogą czuć już tylko ze strony drużyny SKB Mrągowo. Szczególnie zawodnicy SKB powinni się przygotować na bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce z Kętrzynem IV.
Podobna sytuacja ma się w grupie trzeciej. Zakręcona Bila i Akademia Bilardowa Rokietnica powiększają swoją przewagę w ligowej tabeli i za plecami mogą czuć oddech jedynie bilardzistów Hades Falquon Poznań.
Ustabilizowana sytuacja panuje także w grupie czwartej. Trzy najlepsza zespołu zgodnie wygrały swoje mecze i ze spokojem mogą oczekiwać na ostatnie dwie kolejki. Problem tylko polega na tym, że do baraży awansują tylko najlepsze dwie.
W siódmej kolejce Green Club Gdańsk przywiózł cenne zwycięstwo z Białegostoku. W starciu z Elidą Chorten cztery razy ze zwycięskich pojedynków cieszyli się goście. Receptę na zawodników z Pomorza znalazł jedynie Krzysztof Tymiński odnosząc dwa indywidualne zwycięstwa. O jeden punkt więcej w tej kolejce zdobyła druga drużyna Green Clubu. W walce z trzecim w tabeli Oskarem Stalowa Wola przegrali tylko jeden pojedynek. Dzięki temu gdańszczanie mają aż siedem punktów przewagi i są zdecydowanymi liderami tabeli. Ciekawy mecz odbył się w Kielcach. Zespół Idoslubu.pl podejmował Hulakula Warszawa. Zwycięstwo zawodników ze stolicy pozwoliło zrównać im się punktami z kielczanami. DO drugiej pozycji w tabeli brakuje obydwu ekipom zaledwie czterech punktów. Zatem wszystko jest jeszcze możliwe. Nadal bez zwycięstwa jest ostatnia drużyna pierwszej ligi. Mowa o gospodarzach ostatniego pojedynku BCB MOSiR II Kętrzyn, którzy w stosunku cztery do dwóch ulegli bilardzistom House of Pool Warszawa. Dwa punkty warszawianom urwał jedynie lider kętrzynian Damian Ejmont.
Realne szanse na awans do Bilardowej Ekstraklasy ma sześć drużyn a spadkiem zagrożonych jest ... też sześć zespołów. Wniosek: trzy ekipy ze środka tabeli mogą zarówno awansować jak i spaść. Ot taka wyrównana w tym roku jest pierwsza liga. Następna kolejka pierwszej ligi zostanie rozegrana 22 października.
W miniony weekend nie próżnowała także II Liga.
W meczu na szczycie pierwszej grupy Maximus Bydgoszcz przegrał z Green Club III Gdańsk i w ten sposób dał się dogonić punktowo swojemu rywalowi. Ale przewaga jaką mają nad rywalami na dwie kolejki przed końcem daje im niemal pewność występu w turnieju barażowym II ligi.
Zwycięstwa odnieśli liderzy grupy drugiej. Metal Fach LP II Sokółka i BCB MOSir IV Kętrzyn zagrożenie mogą czuć już tylko ze strony drużyny SKB Mrągowo. Szczególnie zawodnicy SKB powinni się przygotować na bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce z Kętrzynem IV.
Podobna sytuacja ma się w grupie trzeciej. Zakręcona Bila i Akademia Bilardowa Rokietnica powiększają swoją przewagę w ligowej tabeli i za plecami mogą czuć oddech jedynie bilardzistów Hades Falquon Poznań.
Ustabilizowana sytuacja panuje także w grupie czwartej. Trzy najlepsza zespołu zgodnie wygrały swoje mecze i ze spokojem mogą oczekiwać na ostatnie dwie kolejki. Problem tylko polega na tym, że do baraży awansują tylko najlepsze dwie.
Im bliżej końca rozgrywek, tym większą przewagę nad rywalami mają też prowadzący w grupie piątej Spider Wrocław i Papa Gusto Opole. Realne szanse na dogonienie tej dwójki na już tylko DSB Baribal Lubin.
Najsilniejsze drużyny szóstej grupy też nie zgubiły wiele punktów w tej kolejce. Na czele Reslogistic Trójkąt Rzeszów przed Bilardo.pl Dekada Sosnowiec. Czy Square Kraków zdoła odrobić siedem punktów do miesjca premiującego awansem dowiemy się już niedługo.
Przedostatnią kolejkę drugiej ligi zaplanowano na 21 października.
Arkadiusz Sząszor
Przewodniczący Komisji Polskiej Ligi Bilardowej
Wszystkie wyniki, tabele oraz statystyki dostępne są na stronach Polskiej Ligi Bilardowej.