Cóż to była za uczta bilardowa. W krainie obwarzanków, flizów i nie na polu, a w Diamencie udało się wreszcie zorganizować solidne zawody bilardowe. Niczym China Open przed Mistrzostwami Świata w Snookerze, tak Niedźwiedź Cup pojawił się nieoczekiwanie jako rozgrzewka i tester formy przed Mistrzostwami Polski w Bilard. Na starcie pojawiło się 76 zawodników (w tym 2 zawodniczki). Frekwencja i jakość zawodników przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Wśród zapisanych byli m.in. Mistrzowie Europy: Mateusz Śniegocki (10 bil 2013r), Tomasz Kapłan (14/1 2011r) , Konrad Juszczyszyn (9 bil 2018r), Mistrz Świata Juniorów Daniel Macioł (9 bil 2015r), aktualny (od 2 lat) numer 1 w Polsce - Wojciech Szewczyk oraz aktualny brązowy medalista Mistrzostw Europy w 9 bil - Sebastian Batkowski. Ponadto pojawili się liczni zawodnicy z Ekstraklasy i 1. Ligi Lilardowej. Honoru dawnej stolicy Polski bronili dzielnie: Kuba Kowalczyk, Bartłomiej Pondo, Michał Kędzior, Piotr Bilardoholik Cepil, Piotr Kotowski, Piotr Latosiński, Przemysław Fundament, Piotr Dutkiewicz, Michał Matuszczyk i kilku innych równie świetnych graczy.
Turniej odbywał się w 2 etapach - faza 2KO 128/32, gdzie z 76 zawodników udało się w kilka godzin wyekstrahować najlepszych 32, którzy później zagrali w fazie pucharowej. Z 16 rozstawionych przeze mnie graczy, aż czternastu zameldowało się z prawej strony w finałowej fazie zawodów. W międzyczasie około godziny 12 rozlosowano atrakcyjne nagrody rzeczowe wśród wszystkich zawodników biorących udział w turnieju. Ponadto rozegrano Jackpota w 8bil, którego bez problemu wygrał Daniel Macioł (530 zł)
Na uwagę zasługuje świetny występ przesympatycznego windsurfera z Krakowa - Pawła Musiała, który rozprawił się z zawodnikiem ekstraklasy Karolem Zielenkiewiczem oraz Mistrzem Polski Amatorów Paweł Krysińskim i zajął finalnie 9 miejsce. Do tego z Krakowian najdalej zaszedł mający dębickie korzenie Michał Kędzior oraz zawodnik z najlepszą techniką (lepszą nawet niż sam Sławek Rasiewicz) - Kuba Kowalczyk. Oni również uplasowali się na 9 miejscu.
Ogromną niespodziankę sprawił Roman Wasilewski, który wyeliminował Mateusza Śniegockiego w walce o ćwierćfinał.
Bardzo ładnie zagrał również Paweł Balon, który w drodze do ćwierćfinału pokonał Michała Turkowskiego, oraz Dawida Tonojana.
Finalnie w walce o końcowy triumf faworyci nie zawiedli, w półfinałach zagrali Tomasz Kapłan z Danielem Maciołem oraz Wojciech Szewczyk z Sebastianem Batkowskim. Z takiej czwórki trafne wytypowanie zwycięzcy graniczy raczej z cudem. Koniec końców w prawie bezbłędnym finale spotkali się koledzy z drużyny Bilardo.pl Dekada Sosnowiec - Wojciech Szewczyk i Daniel Macioł. Wojtek prawie całe spotkanie prowadził. Aż do stanu 7:7. Kiedy to rozbił i nic nie wpadło. Wtedy Daniel posprzątał cały stół i w kolejnej partii również zagrał perfekcyjnie i nie dopuścił rywala do stołu. Ostatecznie to Daniel Macioł wygrał całe zawody. Krążą słuchy, że kolega z drużyny Wojciech Szewczyk, nie był w tej całej sytuacji stratny ;) Tak czy inaczej Daniel zainkasował 1600 zł w gotówce, sprzęt od Kamui wart 400 zł, sprzęt od Pempy wart 200 zł i pamiątkowy puchar, no i jeszcze 530 zł z porannego Jackpota.
Gratuluję zwycięzcom i mam nadzieję za rok zrobić podobną imprezę. Chciałbym w Diamencie, ale na ten moment raczej nie będzie to możliwe. Włożyłem sporo zaangażowania, czasu i pracy w całe zawody, ale powtórzę jeszcze raz: bez moich pomocników i sponsorów nic by się nie udało.
Dziękuję za ogrom ciepłych słów pod adresem tego turnieju. To bardzo napędza i motywuje do dalszej pracy.
Serdeczne podziękowania dla:
- Piątkowiec Bilard za profesjonalny stream na żywo,
- Filip Hennig za wspaniałe zdjęcia z zawodów,- Joanna Odrobińska-Baliś za piękny plakat i planszę na streama,
- Andrzej Skupień za sędziowanie i ogrom pomocy przy stole organizatorów,
- Michał Matuszczyk za nieocenioną pomoc przed turniejem,
- Krzysztof Marzec, Patryk Mikuła za czuwanie na komentatorce,
- Klub bilardowy Diament (Paweł Kasprzycki) za możliwość organizacji zawodów i pomoc w dopracowaniu każdego szczegółu,
- Bartek Tyranowskii wraz z Picodi.com za sfinansowanie pucharów, wsparcie merytoryczne i obszerny sponsoring,
- Kamui oraz Bilardo.pl (Jerzy Regieli) za sponsoring,
- Pempa za sponsoring,
- Poolbilliards.co za sponsoring,
- Akufizjo (Konrad Szydłowski) za sponsoring.
Mam nadzieję do zobaczenia na Niedźwiedź Cup 2...
Andrzej Baliś - organizator