Cykl Grand Prix Polski WiK Pol Tour 2009 przeszedł do historii. Ostatnie zawody rozegrane zostały w Kieleckim Centrum Bilardowym w dniach 6-8 listopada a wzięło w nich udział 120 zawodników. Po dwóch turniejach przerwy (w 14/1) swoją wspaniałą passę kontynuuje Mateusz Śniegocki (Hades Poznań), który zwyciężył w Kielcach pokonując w finale zawodnika Ósemki Rzeszów, Tomasza Kapłana 8:3.
W piątek rozegrano pojedynki dziesięciu grup a mecze toczyły się w dwóch klubach. Oprócz KCB działał Klub Bilardowy Focus, którego właścicielem jest znany w środowisku bilardowym Michał Turkowski. Już pierwszego dnia powiało lekkimi sensacjami. W grupie numer 5 liderką okazała się Katarzyna Wesołowska (Nosan Kielce). Kasia wyprzedziła tutaj takie gwiazdy jak Sławomir Nowak (Konsalnet Warszawa) oraz Tytus Kanik (Hades Poznań). Blisko niespodzianki było w grupie numer 9, gdzie Karol Skowerski przegrał dwa pierwsze swoje pojedynki i musiał walczyć o trzecie, również premiowane awansem do strefy pucharowej miejsce. Ostatecznie małymi punktami wyprzedził Krystiana Tanasiewicza z Ósemki Rzeszów. Z pięcioosobowej grupy nie zdołał wyjść czołowy junior - Hubert Kaczmarek z Konsalnetu Warszawa a wyprzedzili go Wojciech Trajdos, Marcin Waliszewski i Maciej Auguścik.
Sobota to również rozgrywki eliminacyjne i mecze kolejnych dziesięciu grup. Tego dnia obyło się już bez sensacji i liderzy poszczególnych tabel awansowali do najlepszej „64-ki".
Prawdziwe emocje rozpoczęły się w niedzielę. Mecze tego dnia rozgrywano już tylko na 8 stołach Kieleckiego Centrum Bilardowego, z tego powodu pojedynki trzeba było rozpocząć już o 9 rano. Pierwszym zaskoczeniem tej rundy było niestawienie się na mecz Sławomira Nowaka. Jak się później okazało start bilardzisty Konsalnetu Warszawa uniemożliwiła choroba oraz wysoka gorączka. Andrzej Winogradow (Green Club Gdańsk) awansował w ten sposób do kolejnego etapu turnieju. Bardzo wyrównane pojedynki mieliśmy okazję oglądać w wykonaniu zawodników gospodarzy - kieleckiego klubu Nosan. Michał Turkowski przez cały pojedynek przegrywał z Tomaszem Malinowskim , jednak ostatecznie zwyciężył 8:6. Dokładnie odwrotna sytuacja miała miejsce w meczu pomiędzy Marcelem Fortuńskim a Robertem Pasternakiem. Tutaj cały czas prowadził Robert, końcówka jednak należała do młodego zawodnika DSB Zagłębie Baribal Lubin. W drugiej rundzie poległo kilku czołowych zawodników Rankingu Polski. Karol Skowerski, który cały ubiegły tydzień przeleżał w łóżku z powodu choroby, po raz drugi w tym turnieju uległ Wojtkowi Sroczyńskiemu 5:8. Radek Babica pokonał 8:2 kolegę z reprezentacji Adama Skonecznego. Największą sensacją było jednak wyeliminowanie przez ulubieńca gospodarzy - Mateusza Stefańczyka (Fugit Kielce) Michała Czarneckiego. Przy stanie 7:7 „puste rozbicie" zaliczył Czarnecki, ku uciesze Stefańczyka na stole ustawiła się banalna kombinacja na bilę numer 9. W 1/8 finału najmniej doświadczoną parę tworzyli właśnie Mateusz Stefańczyk oraz Adrian Borowiec (Hades Poznań). Zawodnik z Wielkopolski zwyciężył w tym pojedynku, odnosząc tym samy swój najlepszy wynik w swojej karierze w Grand Prix Polski. Do ćwierćfinałów awansowali również Śniegocki, Trajdos, Piekarski, Roter, Drąka, Wójcik oraz Kapłan. Horror odbył się w pierwszym pojedynku, rozgrywanym na stole telewizyjnym pomiędzy Mateuszem Śniegockim a Wojtkiem Trajdosem. Przy stanie 7:6 zawodnik Konsalentu nie wykorzystał wielkiej szansy na zwycięstwo, zrobiło się więc 7:7. W ostatniej partii o wielkim szczęściu może mówić Śniegocki, który przy zaliczaniu bili numer 3 po odbiciu od 2 band przypadkowo umieścił ją w łuzie. W lekkimi problemami ale zakończył tę partię i ostatecznie zwyciężył 8:7. Bilardzista Hadesu Poznań miał się zmierzyć w półfinale z Konradem Piekarski, który jako drugi awansował do ½ finału. Drugą parę utworzyli koledzy klubowi - Tomasz Kapłan i Krzysztof Drąka (obaj Ósemka Rzeszów). Mecze półfinałowe przebiegły bez emocji. Mateusz Śniegocki pewnie pokonał Konrada Piekarskiego 8:2 natomiast Kapłan nie dał żadnych szans Krzysztofowi Drące (końcowy wynik 8:1). Finał więc był klasyką. Na placu boju pozostało dwóch odwiecznych rywali już z czasów juniorskich. Poza stołem bilardowym Tomek i Mateusz są bardzo dobrymi przyjaciółmi, jednak w turnieju nie ma miejsca na koleżeństwo. Przed rozpoczęciem wydawało się że będzie to bardzo wyrównany mecz a zwycięzcę poznamy po rozegraniu przynajmniej 14 partii. Jak się później okazało był to mecz do jednej bramki. Zwyciężył Śniegocki 8:3 dla którego jest to piąte zwycięstwo w Grand Prix Polski w tym sezonie. W ten sposób Opel Corsa znalazł już raczej właściciela. Mateusz przed Mistrzostwami Polski jest liderem i ma prawie 80 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Tomaszem Kapłanem. Tylko katastrofalne wyniki Śniegockiego i perfekcyjna gra Kapłana w Sokółce mogą jeszcze odebrać Mateuszowi główną nagrodę. Patrząc realnie, taki scenariusz jest mało prawdopodobny, żeby nie powiedzieć że niemożliwy.
VIII Mistrzostwa województwa świętokrzyskiego miały szczególną oprawę. Z turnieju po raz pierwszy w historii została przeprowadzona relacja video na żywo z 3 kamer wraz z komentarzem. Ostatniego dnia mogliśmy cieszyć się pojedynkami na http://www.tvsports.pl/ podczas których gościnnie usłyszeliśmy prezesa Polskiego Związku Bilardowego - p. Grzegorza Kędzierskiego. Mamy świadomość iż relacja nie była idealna i zdarzały się błędy oraz niedociągnięcia, jednak na razie Sportowa Internetowa Telewizja posiada sprzęt, z którego na chwilę obecną więcej wycisnąć się nie da. W miarę możliwości aby przyszłe relacje stawały cię coraz ciekawsze.
Już teraz zapraszamy do śledzenia kolejnej relacji na żywo a będą to Mistrzostwa Polski Amatorów w dniach 27-29 listopada. Zapraszamy także już wkrótce do obejrzenia retransmisji najciekawszych pojedynków z finałowego dnia Grand Prix Polski WiK Pol Tour. Wszystko to dostępne będzie na http://www.tvsports.pl/.
Pełne wyniki VIII Mistrzostw województwa świętokrzyskiego na stronie Grand Prix Polski WiK Pol Tour 2009.
W piątek rozegrano pojedynki dziesięciu grup a mecze toczyły się w dwóch klubach. Oprócz KCB działał Klub Bilardowy Focus, którego właścicielem jest znany w środowisku bilardowym Michał Turkowski. Już pierwszego dnia powiało lekkimi sensacjami. W grupie numer 5 liderką okazała się Katarzyna Wesołowska (Nosan Kielce). Kasia wyprzedziła tutaj takie gwiazdy jak Sławomir Nowak (Konsalnet Warszawa) oraz Tytus Kanik (Hades Poznań). Blisko niespodzianki było w grupie numer 9, gdzie Karol Skowerski przegrał dwa pierwsze swoje pojedynki i musiał walczyć o trzecie, również premiowane awansem do strefy pucharowej miejsce. Ostatecznie małymi punktami wyprzedził Krystiana Tanasiewicza z Ósemki Rzeszów. Z pięcioosobowej grupy nie zdołał wyjść czołowy junior - Hubert Kaczmarek z Konsalnetu Warszawa a wyprzedzili go Wojciech Trajdos, Marcin Waliszewski i Maciej Auguścik.
Sobota to również rozgrywki eliminacyjne i mecze kolejnych dziesięciu grup. Tego dnia obyło się już bez sensacji i liderzy poszczególnych tabel awansowali do najlepszej „64-ki".
Prawdziwe emocje rozpoczęły się w niedzielę. Mecze tego dnia rozgrywano już tylko na 8 stołach Kieleckiego Centrum Bilardowego, z tego powodu pojedynki trzeba było rozpocząć już o 9 rano. Pierwszym zaskoczeniem tej rundy było niestawienie się na mecz Sławomira Nowaka. Jak się później okazało start bilardzisty Konsalnetu Warszawa uniemożliwiła choroba oraz wysoka gorączka. Andrzej Winogradow (Green Club Gdańsk) awansował w ten sposób do kolejnego etapu turnieju. Bardzo wyrównane pojedynki mieliśmy okazję oglądać w wykonaniu zawodników gospodarzy - kieleckiego klubu Nosan. Michał Turkowski przez cały pojedynek przegrywał z Tomaszem Malinowskim , jednak ostatecznie zwyciężył 8:6. Dokładnie odwrotna sytuacja miała miejsce w meczu pomiędzy Marcelem Fortuńskim a Robertem Pasternakiem. Tutaj cały czas prowadził Robert, końcówka jednak należała do młodego zawodnika DSB Zagłębie Baribal Lubin. W drugiej rundzie poległo kilku czołowych zawodników Rankingu Polski. Karol Skowerski, który cały ubiegły tydzień przeleżał w łóżku z powodu choroby, po raz drugi w tym turnieju uległ Wojtkowi Sroczyńskiemu 5:8. Radek Babica pokonał 8:2 kolegę z reprezentacji Adama Skonecznego. Największą sensacją było jednak wyeliminowanie przez ulubieńca gospodarzy - Mateusza Stefańczyka (Fugit Kielce) Michała Czarneckiego. Przy stanie 7:7 „puste rozbicie" zaliczył Czarnecki, ku uciesze Stefańczyka na stole ustawiła się banalna kombinacja na bilę numer 9. W 1/8 finału najmniej doświadczoną parę tworzyli właśnie Mateusz Stefańczyk oraz Adrian Borowiec (Hades Poznań). Zawodnik z Wielkopolski zwyciężył w tym pojedynku, odnosząc tym samy swój najlepszy wynik w swojej karierze w Grand Prix Polski. Do ćwierćfinałów awansowali również Śniegocki, Trajdos, Piekarski, Roter, Drąka, Wójcik oraz Kapłan. Horror odbył się w pierwszym pojedynku, rozgrywanym na stole telewizyjnym pomiędzy Mateuszem Śniegockim a Wojtkiem Trajdosem. Przy stanie 7:6 zawodnik Konsalentu nie wykorzystał wielkiej szansy na zwycięstwo, zrobiło się więc 7:7. W ostatniej partii o wielkim szczęściu może mówić Śniegocki, który przy zaliczaniu bili numer 3 po odbiciu od 2 band przypadkowo umieścił ją w łuzie. W lekkimi problemami ale zakończył tę partię i ostatecznie zwyciężył 8:7. Bilardzista Hadesu Poznań miał się zmierzyć w półfinale z Konradem Piekarski, który jako drugi awansował do ½ finału. Drugą parę utworzyli koledzy klubowi - Tomasz Kapłan i Krzysztof Drąka (obaj Ósemka Rzeszów). Mecze półfinałowe przebiegły bez emocji. Mateusz Śniegocki pewnie pokonał Konrada Piekarskiego 8:2 natomiast Kapłan nie dał żadnych szans Krzysztofowi Drące (końcowy wynik 8:1). Finał więc był klasyką. Na placu boju pozostało dwóch odwiecznych rywali już z czasów juniorskich. Poza stołem bilardowym Tomek i Mateusz są bardzo dobrymi przyjaciółmi, jednak w turnieju nie ma miejsca na koleżeństwo. Przed rozpoczęciem wydawało się że będzie to bardzo wyrównany mecz a zwycięzcę poznamy po rozegraniu przynajmniej 14 partii. Jak się później okazało był to mecz do jednej bramki. Zwyciężył Śniegocki 8:3 dla którego jest to piąte zwycięstwo w Grand Prix Polski w tym sezonie. W ten sposób Opel Corsa znalazł już raczej właściciela. Mateusz przed Mistrzostwami Polski jest liderem i ma prawie 80 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Tomaszem Kapłanem. Tylko katastrofalne wyniki Śniegockiego i perfekcyjna gra Kapłana w Sokółce mogą jeszcze odebrać Mateuszowi główną nagrodę. Patrząc realnie, taki scenariusz jest mało prawdopodobny, żeby nie powiedzieć że niemożliwy.
VIII Mistrzostwa województwa świętokrzyskiego miały szczególną oprawę. Z turnieju po raz pierwszy w historii została przeprowadzona relacja video na żywo z 3 kamer wraz z komentarzem. Ostatniego dnia mogliśmy cieszyć się pojedynkami na http://www.tvsports.pl/ podczas których gościnnie usłyszeliśmy prezesa Polskiego Związku Bilardowego - p. Grzegorza Kędzierskiego. Mamy świadomość iż relacja nie była idealna i zdarzały się błędy oraz niedociągnięcia, jednak na razie Sportowa Internetowa Telewizja posiada sprzęt, z którego na chwilę obecną więcej wycisnąć się nie da. W miarę możliwości aby przyszłe relacje stawały cię coraz ciekawsze.
Już teraz zapraszamy do śledzenia kolejnej relacji na żywo a będą to Mistrzostwa Polski Amatorów w dniach 27-29 listopada. Zapraszamy także już wkrótce do obejrzenia retransmisji najciekawszych pojedynków z finałowego dnia Grand Prix Polski WiK Pol Tour. Wszystko to dostępne będzie na http://www.tvsports.pl/.
Pełne wyniki VIII Mistrzostw województwa świętokrzyskiego na stronie Grand Prix Polski WiK Pol Tour 2009.