Pociąg ciągnący czterdzieści pięć wagoników zatrzymał się w połowie drogi do stacji końcowej. Czas na krótkie podsumowanie, co wydarzyło się w pierwszej rundzie rozgrywek.
Tabele w poszczególnych grupach wyklarowały się na tyle, że wiemy czego po jakich zespołach możemy się spodziewać w rundzie rewanżowej. W okrojonej pod względem ilości drużyn grupie trzeciej największą przewagę wywalczył Damian Kętrzyn. Na różnicę 8 punków odskoczył też Sezam Wrocław i to w bezpośrednim pojedynku z drugim Baribalem Lubin. Bilardziści z Kętrzyna i Wrocławia zdobyli komplet punktów. Spory komfort daje też różnica 5 punktów jaką mają Green Club pool-bilard.pl Gdańsk, Damian Kętrzyn i ET-Bilard Eurotech DT KKB Końskie. Pozostali liderzy : Bila Tarnów, Break Club Kraków czy Karambol Chorzów wyprzedzają najgroźniejszych rywali tylko o 4 oczka. Jedynie w grupie drugiej poznańskie "asy" nie mogą się zdecydować kto jest lepszy. Tym ciekawiej zapowiada się walka Hadesu i Zakręconej Bili w drugiej części sezonu.
Sporo emocji towarzyszy pościgom za liderami. Maximus, Arkadia i 8 Bila lidera mają w zasięgu wzroku. Podobnie Klub 54, Bilard Studio, Kolier.pl i Masters. Strata do prowadzących drużyn jest na tyle mała, że wystarczy im jedno potknięcie. Jak widać, oprócz Sezamu wszyscy liderzy potracili punkty, niektórzy w najmniej oczekiwanym momencie.
Swoje "trzy grosze" mogą jeszcze wtrącić ekipy ze środków tabeli. Na przykład koalicja łódzka. Dwa razy Frame plus Tago mogą nieźle postraszyć prowadzących. Czekamy też na przebudzenie Dziewiątki, Break Ball czy Portera. Czasami taki pościgi są bardzo ciekawe i kończą się sukcesem. Dla atrakcyjności ligi taki scenariusz byłby bardzo wskazany.
Klika słów o zamykających drugoligowe tabele. Po jednym remisie zanotowały Green Club II i Akademia Bilardowa, Dziewiątka z Mielca oraz rzutem na taśmę w ostatniej kolejce Bila Zduny. Debiutantom gratulujemy pierwszego ligowego punktu i zachęcamy do zdobywania kolejnych. Najwięcej ugrali bilardziści Ósemki Gliwice w grupie szóstej, bo aż 7 punktów i do trzeciej w tabeli drużyny tracą tylko 6 punktów. W rundzie rewanżowej najmocniej kciuki będziemy trzymać za Snikers Rękoraj. Jako jedyni nie zdobyli jeszcze punktów, urywając przeciwnikom tylko 4 małe oczka.
Zatem emocje w drugiej rundzie gwarantowane. Nie możemy jeszcze zaprosić drugoligowców na wakacyjny odpoczynek, gdyż na połowę czerwca zaplanowano już pierwszą kolejkę rundy rewanżowej.
Na koniec zaszwankowało przysyłanie wyników do Komisji Ligowej i zgodnie z Regulaminem II PLB 2011 posypały się walkowery. Opracowany system przysyłania wyników jest tak łatwy i szybki, że trzeba bardzo się opierać aby nie dopełnić tego punktu regulaminu.
Pełne wyniki na oficjalnej stronie Polskiej Ligi Bilardowej 2011
Tabele w poszczególnych grupach wyklarowały się na tyle, że wiemy czego po jakich zespołach możemy się spodziewać w rundzie rewanżowej. W okrojonej pod względem ilości drużyn grupie trzeciej największą przewagę wywalczył Damian Kętrzyn. Na różnicę 8 punków odskoczył też Sezam Wrocław i to w bezpośrednim pojedynku z drugim Baribalem Lubin. Bilardziści z Kętrzyna i Wrocławia zdobyli komplet punktów. Spory komfort daje też różnica 5 punktów jaką mają Green Club pool-bilard.pl Gdańsk, Damian Kętrzyn i ET-Bilard Eurotech DT KKB Końskie. Pozostali liderzy : Bila Tarnów, Break Club Kraków czy Karambol Chorzów wyprzedzają najgroźniejszych rywali tylko o 4 oczka. Jedynie w grupie drugiej poznańskie "asy" nie mogą się zdecydować kto jest lepszy. Tym ciekawiej zapowiada się walka Hadesu i Zakręconej Bili w drugiej części sezonu.
Sporo emocji towarzyszy pościgom za liderami. Maximus, Arkadia i 8 Bila lidera mają w zasięgu wzroku. Podobnie Klub 54, Bilard Studio, Kolier.pl i Masters. Strata do prowadzących drużyn jest na tyle mała, że wystarczy im jedno potknięcie. Jak widać, oprócz Sezamu wszyscy liderzy potracili punkty, niektórzy w najmniej oczekiwanym momencie.
Swoje "trzy grosze" mogą jeszcze wtrącić ekipy ze środków tabeli. Na przykład koalicja łódzka. Dwa razy Frame plus Tago mogą nieźle postraszyć prowadzących. Czekamy też na przebudzenie Dziewiątki, Break Ball czy Portera. Czasami taki pościgi są bardzo ciekawe i kończą się sukcesem. Dla atrakcyjności ligi taki scenariusz byłby bardzo wskazany.
Klika słów o zamykających drugoligowe tabele. Po jednym remisie zanotowały Green Club II i Akademia Bilardowa, Dziewiątka z Mielca oraz rzutem na taśmę w ostatniej kolejce Bila Zduny. Debiutantom gratulujemy pierwszego ligowego punktu i zachęcamy do zdobywania kolejnych. Najwięcej ugrali bilardziści Ósemki Gliwice w grupie szóstej, bo aż 7 punktów i do trzeciej w tabeli drużyny tracą tylko 6 punktów. W rundzie rewanżowej najmocniej kciuki będziemy trzymać za Snikers Rękoraj. Jako jedyni nie zdobyli jeszcze punktów, urywając przeciwnikom tylko 4 małe oczka.
Zatem emocje w drugiej rundzie gwarantowane. Nie możemy jeszcze zaprosić drugoligowców na wakacyjny odpoczynek, gdyż na połowę czerwca zaplanowano już pierwszą kolejkę rundy rewanżowej.
Na koniec zaszwankowało przysyłanie wyników do Komisji Ligowej i zgodnie z Regulaminem II PLB 2011 posypały się walkowery. Opracowany system przysyłania wyników jest tak łatwy i szybki, że trzeba bardzo się opierać aby nie dopełnić tego punktu regulaminu.
Pełne wyniki na oficjalnej stronie Polskiej Ligi Bilardowej 2011