Coraz mniej meczów w Bilardowej Ekstraklasie, ale pytań nie ubywa. Wciąż otwarta jest kwestia tytułu, ale także składu podium i spadku.
Do liderującego od początku rozgrywek Konsalnetu Warszawa dołączył Nosan Kielce. Obrońcy tytułu pozostawali niepokonani od 1267 dni, Nosan do arcystarcia przystępował z jedną porażką.
Żadna z drużyn nie zaskoczyła rywali ustawieniem taktycznym. Zaczęli Szewczyk i Macioł przeciwko Kapłanowi i Rozwadowskiemu. Kielczanie grali bardzo uważnie, budując przewagę dzięki dużej skuteczności i cierpliwej grze taktycznej. Pierwszą sesję wygrali 5-3. Niemal identycznie wyglądała druga odsłona: Skowerski i Turkowski kontra Śniegocki i Sroczyński. Obie drużyny były bardzo skuteczne, ale problemy z rozbiciem sprawiały, że wiele partii rozpoczynało się od safe'ów, a w tym wyraźnie górowali kielczanie. W ostatniej odsłonie Konsalnet był lepszy, ale to Nosan wygrał 14-11, obejmując fotel lidera.
To był znakomity weekend dla kieleckiej drużyny, bo dzień wcześniej jej zawodnicy dali popis skuteczności, demolując słabo dysponowany Hades Poznań aż 14-2. To najwyższa wygrana w tym sezonie.
Do walki o medale włączyli się też zawodnicy ERG Bieruń Folie dzięki dwóm zwycięstwom: nad Arkadią Tczew i Savickim Opole. Stracili w nich jednak odpowiednio 11 i 12 punktów. Dzień wcześniej opolanie wysoko, bo aż 14-6 pokonali Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. Tym samym beniaminkowie wciąż są w gronie faworytów do medali.
W tym gronie są też zawodnicy z Tomaszowa Mazowieckiego dzięki zwycięstwu nad BCB MOSIR Kętrzyna 14-12. Kętrzynanie też mają na razie trzy porażki. Uniknęli czwartej, pokonując Hades Poznań 14-11.
Pierwsze zwycięstwo odnieśli zawodnicy Arkadii Tczew, pokonując osłabioną brakiem Konrada Piekarskiego drużynę Metal-Fach LP Sokółka.
W Ekstraklasie nie ma już drużyn niepokonanych. Prowadzą dwaj odwieczni rywale z Kielc i z Warszawy, ale dzieli ich tylko nieznaczna różnica w bilansie małych punktów. Obie drużyny mają do rozegrania jeszcze po trzy mecze, a brak czujności może kosztować nie tylko tytuł, ale także medal.
Wiele zależy też od drużyny ERG Bieruń Folie, która ma dwie porażki i trzy mecze do rozegrania - także z prowadzącą parą. Może się okazać, że medal będzie miała drużyna z trzema porażkami. Tym samym w grze pozostaje aż 7 drużyn. Które znich zajdą najwyżej? O tym przekonamy się w październiku.
Pełne wyniki, tabela i statystyki na stronach Polskiej Ligi Bilardowej 2017.
Do liderującego od początku rozgrywek Konsalnetu Warszawa dołączył Nosan Kielce. Obrońcy tytułu pozostawali niepokonani od 1267 dni, Nosan do arcystarcia przystępował z jedną porażką.
Żadna z drużyn nie zaskoczyła rywali ustawieniem taktycznym. Zaczęli Szewczyk i Macioł przeciwko Kapłanowi i Rozwadowskiemu. Kielczanie grali bardzo uważnie, budując przewagę dzięki dużej skuteczności i cierpliwej grze taktycznej. Pierwszą sesję wygrali 5-3. Niemal identycznie wyglądała druga odsłona: Skowerski i Turkowski kontra Śniegocki i Sroczyński. Obie drużyny były bardzo skuteczne, ale problemy z rozbiciem sprawiały, że wiele partii rozpoczynało się od safe'ów, a w tym wyraźnie górowali kielczanie. W ostatniej odsłonie Konsalnet był lepszy, ale to Nosan wygrał 14-11, obejmując fotel lidera.
Karol Skowerski podczas meczu Nosan - Konsalnet
To był znakomity weekend dla kieleckiej drużyny, bo dzień wcześniej jej zawodnicy dali popis skuteczności, demolując słabo dysponowany Hades Poznań aż 14-2. To najwyższa wygrana w tym sezonie.
Do walki o medale włączyli się też zawodnicy ERG Bieruń Folie dzięki dwóm zwycięstwom: nad Arkadią Tczew i Savickim Opole. Stracili w nich jednak odpowiednio 11 i 12 punktów. Dzień wcześniej opolanie wysoko, bo aż 14-6 pokonali Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. Tym samym beniaminkowie wciąż są w gronie faworytów do medali.
Marek Derek w starciu Savicki Opole - Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki
W tym gronie są też zawodnicy z Tomaszowa Mazowieckiego dzięki zwycięstwu nad BCB MOSIR Kętrzyna 14-12. Kętrzynanie też mają na razie trzy porażki. Uniknęli czwartej, pokonując Hades Poznań 14-11.
Mecz ERG Bieruń Folie - Arkadia Tczew
Pierwsze zwycięstwo odnieśli zawodnicy Arkadii Tczew, pokonując osłabioną brakiem Konrada Piekarskiego drużynę Metal-Fach LP Sokółka.
W Ekstraklasie nie ma już drużyn niepokonanych. Prowadzą dwaj odwieczni rywale z Kielc i z Warszawy, ale dzieli ich tylko nieznaczna różnica w bilansie małych punktów. Obie drużyny mają do rozegrania jeszcze po trzy mecze, a brak czujności może kosztować nie tylko tytuł, ale także medal.
Wiele zależy też od drużyny ERG Bieruń Folie, która ma dwie porażki i trzy mecze do rozegrania - także z prowadzącą parą. Może się okazać, że medal będzie miała drużyna z trzema porażkami. Tym samym w grze pozostaje aż 7 drużyn. Które znich zajdą najwyżej? O tym przekonamy się w październiku.
Pełne wyniki, tabela i statystyki na stronach Polskiej Ligi Bilardowej 2017.