Z przykrością informuję, że tegoroczne Mistrzostwa Polski Juniorów zostały oficjalnie zakończone podczas cudownej ceremonii przez prezesa Polskiego Związku Bilardowego pana Grzegorza Kędzierskiego.
22 kwietnia 2012 – Dzień Ziemi, od 17 lat rocznica moich urodzin, od tego roku rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Jak udało mi się wywnioskować ostatni dzień Mistrzostw Polski jest dla zawodników i trenerów przełomowy. Ma szczególne znaczenie; postanowienia złożone sobie bądź innym w tym dniu stawiane są na równi z postanowieniami noworocznymi, dla niektórych są nawet ważniejsze. Dla wielu zawodników Mistrzostwa Polski były zwieńczeniem okresu intensywnych przygotowań, treningów i wyrzeczeń dla innych wręcz przeciwnie. Obiecali oni sobie, że po powrocie do domu jedne z pierwszych kroków skierują do klubu bilardowego, swojej ukochanej sekcji w której będą trenować tak aby za równy rok udowodnić, że ciężka paca się opłaca. Tegoroczni medaliści będą chcieli udowodnić, że zdobyte medale im się należały, mistrzowie włożą wiele wysiłku by zawalczyć o obronę tytułu, inni będą realizować mniejsze lecz równie ważne cele, które sobie postawili.Wiele osób wyjechało z Kielc zadowolonych, usatysfakcjonowanych tym co osiągnęli. Dla każdego znaczyło to jednak coś innego. Pozwolę sobie przytoczyć kilka wypowiedzi uczestników tegorocznych Mistrzostw
Ogromnym sukcesem jest dla mnie świadomość, że jestem tutaj, znajduję się w gronie najlepszych polskich bilardzistów. Mogę jak równy z równym rywalizować z kadrowiczami, medalistami Mistrzostw Europy, nabierać doświadczenia, które mam nadzieję w przyszłości zaowocuje.
Cieszę się, że z roku na rok w mojej grze widać postępy. Panuję nad swoimi emocjami, jestem o wiele bardziej opanowany niż kiedy zaczynałem swoją przygodę z bilardem. Nie jestem wybitnym zawodnikiem, osiągam małe sukcesy ale w bilard grać nie przestanę! To dla mnie prawdziwa szkoła życia. Ten sport rozwija mnie wewnętrznie.
Jestem na Mistrzostwach pierwszy raz, to czego tu doświadczyłem pozostanie mi w pamięci na długie lata. Poznałem wielu życzliwych zawodników, którzy utwierdzili mnie w przekonaniu, że bilard to sport właśnie dla mnie. Zrobię wszystko by móc się znaleźć tutaj za rok!
Przyjechałem do Kielc z ogromną nadzieją. Pragnąłem zdobyć medal, to mój ostatni rok. Rocznik 1994 obfituje w wielu bardzo dobrych zawodników między innymi mojego przyjaciela Wojtka Szewczyka z którym znam się już 11 lat. Nie spodziewałem się, że spotkamy się razem w finale. Przegrałem, ale nie mogę ukrywać, że jestem z siebie naprawdę zadowolony. Bardzo się cieszę! Wygrałem dziś z tegorocznym Mistrzem Polski Oskarem Karpińskim, medalistą ubiegłorocznego turnieju Sebastianem Batkowskim a w półfinale z wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski i Europy Adrianem Borowcem. Na turnieju panowała przyjazna atmosfera, świetnie mi się grało. Tytuł Wicemistrza Polski wiele dla mnie znaczy, wspomnienia związane z zawodami będą dla mnie jak najbardziej pozytywne. Czy będę grał dalej czas pokaże… Stronę organizacyjną oceniam jak najbardziej pozytywnie, cieszę się, że mogłem tutaj być – powiedział po pojedynku finałowym Filip Mazur.
Zupełnie inaczej widział ten finał Wojciech Szewczyk: Filip grał naprawdę dobrze, miałem już w głowie obraz w którym to właśnie on zwycięża a ja mogę mu z całego serca pogratulować. To przecież mój przyjaciel… Jednak to ja wygrałem, mimo wszystko jestem z niego naprawdę dumny. Osobiście na tych Mistrzostwach nie zaprezentowałem 100% swoich możliwości. Mam nadzieję, że zrobię to na Mistrzostwach Europy. Bardzo chciałbym pojechać na Mistrzostwa Świata, wierzę, że mi się uda. To były mój ostatni występ w kategorii juniorów starszych, nie chciałbym, żeby był to koniec mojej kariery. Mam zamiar powalczyć z seniorami, móc dalej się realizować. Aby nie pozostawić wątpliwości pojedynek finałowy pomiędzy Filipem Mazurem (Farum Attelier Cafe Warszawa) a Wojciechem Szewczykiem (Konsalnet Warszawa) zakończył się wynikiem 3 : 6. Brązowe medale powędrowały do kadrowiczów Marcela Fortuńskiego (DSB Zagłębie Baribal Lubin) i Adriana Borowca (Hades Poznań). W kategorii juniorów młodszych zwyciężył Daniel Macioł – Nosan Galeria Echo Kielce pokonując w finale zawodnika reprezentującego klub Bilard Studio Warszawa Pawła Kaczmarka. Mistrz Polski w 10-bil nie ukrywał radości ze zwycięstwa: To właśnie zwycięstwo w tą odmianę ucieszyło mnie najbardziej. Nastawiałem się na odmianę 10-bil ponieważ w niej nic nie dzieje się bez przyczyny. Jestem z zadowolony ze swojego występu na tegorocznych Mistrzostwach. Wprawdzie mogło być lepiej aczkolwiek nie jest źle. Jestem młody, chcę się rozwijać, bilard to moja pasja !!! Jeśli pojadę na Mistrzostwa Europy chciałbym zaprezentować się tam z jak najlepszej strony. Zdobyć jakże cenne doświadczenie i być może medal.W zaciętym pojedynku półfinałowym Patryk Statkiewicz (Bilard Studio Warszawa) uległ nieznacznie swojemu klubowemu koledze 4 : 5 zdobywając tym samym brązowy krążek. Na tej samej pozycji zakończył swój udział w Mistrzostwach zawodnik klubu UKS 13 Joker Tomaszów Mazowiecki – Mikołaj Ząbecki. – Na Mistrzostwach Europy zdobyłem brązowy medal, w Kielcach sięgnąłem po tytuł Mistrzowski w odmianę 14/1. Po dzisiejszym dniu mam już komplet medali, każdy w innym kolorze, oczywiście złoty podoba mi się najbardziej jednak z pozostałych również bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że za rok w kategorii juniorów starszych pokażę na co mnie stać. Równolegle z meczami chłopców rozgrywane były pojedynki dziewcząt. W pojedynkach ćwierćfinałowych nie zabrakło emocji. W pierwszym z nich Anita Sochacka (MLKS Dragon Srock) prowadziła 3 : 0 z zawodniczką reprezentującą barwy klubu Pino Dębica – Sylwią Ząbek by w konsekwencji dać się dogonić i ulec 3 : 4. Drugi pojedynek półfinałowy odbywał się na stole telewizyjnym a brała w nim udział młoda zawodniczka z klubu Junior Frame Łódź Honorata Hurnik oraz stała bywalczyni finałów Oliwia Czupryńska – Nosan Galeria Echo Kielce. Pojedynek rozgrywający się pomiędzy kadrowiczkami, którego stawką był tytuł Mistrzyni Polski 2012 w 10-bil zakończył się wynikiem 4 : 2 dla tej drugiej – tegorocznej Mistrzyni Świata Juniorek.Oliwia po zakończonym finale przyznała, że czuła dużą presję. - Wiedziałam, że oczekuje się ode mnie złota, sama również bardzo chciałam potwierdzić, że jestem dobrą zawodniczką. Niestety nie grało mi się najlepiej, nie byłam z siebie w pełni zadowolona. Mam nadzieję, że na Mistrzostwach Europy będzie inaczej, chcę aby kobiecy bilard się rozwijał, mam dużo planów mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować.
Bezpośrednio po pojedynkach finałowych odbyła się dekoracja medalistów odmian 8-bil i 10-bil. W tym momencie czuję się zobowiązana wspomnieć o dużym zainteresowaniu mediów naszym bilardowym świętem. Przedstawiciele telewizji, radia i prasy bacznie obserwowali zmagania najlepszych polskich juniorów i juniorek oraz wspomnianą przed momentem ceremonię podczas, której został ogłoszony skład kadry narodowej. Znaleźli się w niej:
- Wojciech Szewczyk ( Konsalnet Warszawa )
- Kamil Gmur ( DSB Baribal Lubin )
- Oskar Karpiński (SKB Oława)
- Adrian Borowiec ( Hades Poznań )
- Marcel Fortuński ( DSB Baribal Lubin)
- Artur Czarnowski (Frame Łódź)
Kategoria juniorów młodszych:
- Daniel Macioł (Nosan Galeria Echo Kielce )
- Mikołaj Ząbecki ( UKS 13 Joker Tomaszów Mazowiecki)
- Paweł Kaczmarek (Bilard Studio Warszawa)
- Patryk Statkiewicz (Bilard Studio Warszawa)
- Wiktor Zieliński (Hades Poznań)
- Krystian Ćwikła (Hades Poznań)
- Kamil Sząszor (Arkadia Tczew)
Kategoria dziewcząt:
- Oliwia Czupryńska (Nosan Galeria Echo Kielce)
- Roksana Siekierska ( UKS Olimpek Połaniec)
- Anita Sochacka (ULKS Dragon Srock )
- Sylwia Ząbek ( Pino Dębica)
W ten oto sposób Mistrzostwa Polski Juniorów w Pool Bilard – Kielce 2012 dobiegły końca !!!
Wielkie podziękowania należą się wszystkim, którzy czuwali nad przebiegiem turnieju: dyrektorowi turnieju – Dariuszowi Kobackiemu, sędziemu głównemu – p. Markowi Karlikowskiemu, sędziom – p. Pawłowi Galeja i p. Adamie Gajda, osobom bez których transmisja on-line oraz relacja TVsports nie miałaby racji bytu komentującemu Ziemowitowi Janaszkowi , sterującym kamerami Krzysztofowi Mysiorowi, obsługujacym wyniki on-line Adamowi Ściga oraz wszystkim trenerom, rodzicom, opiekunom.
Do zobaczenia za rok !
Daria Kobacka