Drużynowe Mistrzostwa Świata

31 stycznia 2010

Rewelacyjnie rozpoczęli swój start w mistrzostwach świata nasi reprezentanci. W drugiej rundzie nasza czwórka (Skowerski, Śniegocki, Skoneczny, Babica) ze sternikiem (Krzemiński) pokonała zespół prowadzony przez lidera światowego rankingu M. Immonena Finlandię 4-1.
Mecz rozpoczęła rywalizacja w parach. Wynik spotkania otworzył duet Skowerski-Skoneczny, który niespodziewanie pokonał tandem Immonem-Heiskanen 6-4. W tym samym czasie piąta para świata Babica-Śniegocki musiała uznać wyższość duetu Juva-Makkonen ulegając im 4-6. Po pierwszej części meczu  mieliśmy więc remis 1-1.
Teraz do gry weszli zawodnicy grający indywidualnie w 9-bil. Na prowadzenie nasz zespół wyprowadził Radek Babica, który pokonał Aki Heiskanena 8-6. Kilka minut później swój pojedynek zakończył Mateusz Śniegocki, który również 8-6 wygrał z M. Juva i Polska prowadziła już 3-1.
Teraz do stołów podeszli zawodnicy grający w 10-bil. Mariusz Skoneczny miał się zmierzyć z Petri Makkonenem a Karol Skowerski z mistrzem świata odmiany 10-bil Mika Immonenem. Zwycięstwo jednego z naszych dawało nam  już awans do następnej rundy. Mało kto jednak spodziewał się, ze mistrz Polski okaże się lepszy od mistrza świata. Tak się jednak stało i Karol Skowerski (mistrz Polski w10-bil) pokonał M. Immonena (mistrz świata w 10-bil) 7-3 dając jednocześnie zwycięstwo naszemu zespołowi i awans do kolejnej rundy. Mecz Mariusza został natomiast przerwany przy stanie 2-3 dla zawodnika z Finlandii.
Jutro nasz zespół ma dzień przerwy a we wtorek w walce o awans do rundy pucharowej zmierzy się z zespołem Chorwacji, który dzisiaj pokonał Włochów.
Nasi zawodnicy dzięki zwycięstwu mają już zapewnioną gratyfikację finansową. Niestety nie możemy powiedzieć w jakiej wysokości. Okazało się bowiem, że organizatorzy zmniejszyli pulę nagród o 100.000 dolarów informując o tym uczestników 15 minut przed rozpoczęciem zawodów. Jak można się spodziewać nie wzbudziło to entuzjazmu wśród uczestników.
Niestety jak na razie nie ma zapowiadanej transmisji video z zawodów a najprawdopodobniej będzie ona dostępna dopiero podczas meczy finałowych.
Wspaniale natomiast prezentuje się sala gier oraz mnóstwo atrakcji i pokazów, które czekają na uczestników. Na gości czekają oczywiście największe światowe gwiazdy bilarda. W Niemczech zjawili się bowiem wszyscy najlepsi zawodnicy z całego globu.