Niestety do gry zgłosiło się tylko 21 graczy, dlatego też zawody odbyły się w jednym Klubie w Jarocinie, a nie jak zapowiadano wcześniej w dwóch.
W pierwszym dniu zmagano się w grupach 5 osobowych, w których po trzy osoby awansowały do niedzielnych rozgrywek. Dzień ten zakończył się bankietem, na którym dominowało polskie wiejskie jadło. Najbardziej zachwalano pajdę chleba ze „smalochem” i ogórkiem. Zgodnie stwierdzono, że za rok wrócą na najlepszy barszcz szefowej.
Zwycięzcą turnieju po raz drugi został Tomasz Malinowski z Łodzi pokonując w finale 5:2 Tomasza Kwietnia z Sosnowca. Brązowymi medalami podzielili się Waldemar Dębski, który w ćwierćfinale pokonał po zaciętej walce, organizatora turnieju Andrzeja Nowaka 7:6 oraz Mariusz Gądek, który po wyrównanej walce pokonał sławnego Mariana Ostaszewskiego.
Finał bacznie oglądali a następnie wręczyli nagrody: Burmistrz Jarocina, Starosta Jarociński oraz Przewodniczący Rady Miejskiej. Pucharem zostali także obdarowani: Najstarszy zawodnik turnieju Pan Stasiu, oraz Najlepszy Jarocinianin, którym okazał się Endriu.
Pojawiła się także Wiejska Baba, która częstowała i zabawiała gości, oraz pomagała przy dekoracji finalistów. Choć ponownie zwyciężył dominator, to w klasyfikacji nastąpiły duże zmiany. Co będzie w Warszawie dowiemy się 21 czerwca.
W pierwszym dniu zmagano się w grupach 5 osobowych, w których po trzy osoby awansowały do niedzielnych rozgrywek. Dzień ten zakończył się bankietem, na którym dominowało polskie wiejskie jadło. Najbardziej zachwalano pajdę chleba ze „smalochem” i ogórkiem. Zgodnie stwierdzono, że za rok wrócą na najlepszy barszcz szefowej.
Zwycięzcą turnieju po raz drugi został Tomasz Malinowski z Łodzi pokonując w finale 5:2 Tomasza Kwietnia z Sosnowca. Brązowymi medalami podzielili się Waldemar Dębski, który w ćwierćfinale pokonał po zaciętej walce, organizatora turnieju Andrzeja Nowaka 7:6 oraz Mariusz Gądek, który po wyrównanej walce pokonał sławnego Mariana Ostaszewskiego.
Finał bacznie oglądali a następnie wręczyli nagrody: Burmistrz Jarocina, Starosta Jarociński oraz Przewodniczący Rady Miejskiej. Pucharem zostali także obdarowani: Najstarszy zawodnik turnieju Pan Stasiu, oraz Najlepszy Jarocinianin, którym okazał się Endriu.
Pojawiła się także Wiejska Baba, która częstowała i zabawiała gości, oraz pomagała przy dekoracji finalistów. Choć ponownie zwyciężył dominator, to w klasyfikacji nastąpiły duże zmiany. Co będzie w Warszawie dowiemy się 21 czerwca.
Pozdrawiam
Andrzej Nowak
Rankingi, zdjęcia, wyniki na www.bilard-sport.pl/oldboys