Bilardzista Nosanu Kielce zajął pierwsze miejsce w zakończonych wczoraj przedostatnich zawodach Dynamic Billard Best of East w tym roku. Wygrana przesunęła Radka w generalnej klasyfikacji i przed ostatnim turniejem zajmuje on pierwszą pozycję.
Do kijowskiego klubu „Triumph" przybyło 44 zawodników z siedmiu państw w tym ośmioosobowa reprezentacja Polski. Do strefy pucharowej nie awansował jedynie Sebastian Ryłko (Break Ball Bielsko Biała), pozostali Polacy bez problemów znaleźli się w gronie 16 najlepszych. Jeszcze pierwszego dnia rozegrano pierwsze mecze tej fazy. Niespodzianką była porażka dotychczasowego lidera rankingu - Babkena Melkonyana (Armenia) z Yevgenyem Novosaden (Ukraina). W tym momencie pojawiła się szansa dla naszych reprezentantów aby zasiąść w fotelu lidera. Główni pretendenci do objęcia prowadzenia spotkali się w półfinale. Radek Babica po zwycięstwach nad kolegami klubowymi, Bartoszem Rozwadowskim i Michałem Turkowskim, zagrał w półfinale z Dominikiem Zającem, który wygrał z Leonidem Klischar (Ukraina) oraz z partnerem z drużyny Mariuszem Roterem. Z kolejnych ćwierćfinałów zwycięsko wyszli zawodnicy gospodarzy. Novosad pokonał Karola Skowerskiego (Nosan) a Artiom Koshevoy mistrza Europy w 8-bil - Rosjanina Konstantina Stepanova.
W pierwszym półfinale bezapelacyjnie lepszy przy stole był Babica. Radek nie dał żadnych szans Zającowi, pokonując go 9:2. Drugi pojedynek ½ finału przyniósł więcej emocji. Gdy przy stanie 8:6 wydawało się iż Koshevoy zakończy spotkanie, niespodziewanie popełnił błąd na pozycjonowaniu na bilę numer 5. Przez to niedociągnięcie zmuszony był wykonać zagranie „jump". W konsekwencji podejście skończyło się faulem i Novosad zwyciężył w tej oraz kolejnej partii doprowadzając do remisu. W ostatnim rozbiciu sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie a Ukraińcy serwowali nam błąd za błędem. Z tej walki zwycięsko wyszedł bardziej utytułowany Koshevoy, na którego w finale czekał już Radek Babica.
Początek finału rozpoczął się dla nas źle. Artiom szybko uzyskał prowadzenie 3:0. W drugiej fazie pojedynku sytuacja się odwróciła i Babica po kilku partiach „z kija" wyszedł na prowadzenie 8:3. W tej chwili już chyba tylko cud mógł odebrać Polakowi wygraną. Do cudu nie doszło i Koshevoy był w stanie wygrać tylko jedną partię.
Radosław Babica zwyciężył na Ukrainie drugi raz z rzędu. Przed rokiem pokonał Dominika Zająca, teraz rozwiał nadzieje miejscowych kibiców na sukces gospodarzy.
Podczas ostatniego „Besta" na Węgrzech szykują się więc wielkie emocje. Walka prawdopodobnie rozegra się pomiędzy Babicą i Zającem. Bez szans nie pozostaje również Babken Melkonyan.
Więcej informacji na temat Dynamic Bilard Best of East na stronach organizatora - Mak Marketing
Galeria zdjęć na stronach Ukraińskiej Federacji Bilardowej.
Do kijowskiego klubu „Triumph" przybyło 44 zawodników z siedmiu państw w tym ośmioosobowa reprezentacja Polski. Do strefy pucharowej nie awansował jedynie Sebastian Ryłko (Break Ball Bielsko Biała), pozostali Polacy bez problemów znaleźli się w gronie 16 najlepszych. Jeszcze pierwszego dnia rozegrano pierwsze mecze tej fazy. Niespodzianką była porażka dotychczasowego lidera rankingu - Babkena Melkonyana (Armenia) z Yevgenyem Novosaden (Ukraina). W tym momencie pojawiła się szansa dla naszych reprezentantów aby zasiąść w fotelu lidera. Główni pretendenci do objęcia prowadzenia spotkali się w półfinale. Radek Babica po zwycięstwach nad kolegami klubowymi, Bartoszem Rozwadowskim i Michałem Turkowskim, zagrał w półfinale z Dominikiem Zającem, który wygrał z Leonidem Klischar (Ukraina) oraz z partnerem z drużyny Mariuszem Roterem. Z kolejnych ćwierćfinałów zwycięsko wyszli zawodnicy gospodarzy. Novosad pokonał Karola Skowerskiego (Nosan) a Artiom Koshevoy mistrza Europy w 8-bil - Rosjanina Konstantina Stepanova.
W pierwszym półfinale bezapelacyjnie lepszy przy stole był Babica. Radek nie dał żadnych szans Zającowi, pokonując go 9:2. Drugi pojedynek ½ finału przyniósł więcej emocji. Gdy przy stanie 8:6 wydawało się iż Koshevoy zakończy spotkanie, niespodziewanie popełnił błąd na pozycjonowaniu na bilę numer 5. Przez to niedociągnięcie zmuszony był wykonać zagranie „jump". W konsekwencji podejście skończyło się faulem i Novosad zwyciężył w tej oraz kolejnej partii doprowadzając do remisu. W ostatnim rozbiciu sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie a Ukraińcy serwowali nam błąd za błędem. Z tej walki zwycięsko wyszedł bardziej utytułowany Koshevoy, na którego w finale czekał już Radek Babica.
Początek finału rozpoczął się dla nas źle. Artiom szybko uzyskał prowadzenie 3:0. W drugiej fazie pojedynku sytuacja się odwróciła i Babica po kilku partiach „z kija" wyszedł na prowadzenie 8:3. W tej chwili już chyba tylko cud mógł odebrać Polakowi wygraną. Do cudu nie doszło i Koshevoy był w stanie wygrać tylko jedną partię.
Radosław Babica zwyciężył na Ukrainie drugi raz z rzędu. Przed rokiem pokonał Dominika Zająca, teraz rozwiał nadzieje miejscowych kibiców na sukces gospodarzy.
Podczas ostatniego „Besta" na Węgrzech szykują się więc wielkie emocje. Walka prawdopodobnie rozegra się pomiędzy Babicą i Zającem. Bez szans nie pozostaje również Babken Melkonyan.
Więcej informacji na temat Dynamic Bilard Best of East na stronach organizatora - Mak Marketing
Galeria zdjęć na stronach Ukraińskiej Federacji Bilardowej.