Srebrny medal wywalczył Radosław Babica w ostatnim dniu Mistrzostw Europy w Pool Bilard. W wielkim finale odmiany 10 bil przegrał z zawodnikiem Francji Stephanem Cohen 6-8. W drodze do swojego piątego medalu w karierze i drugiego dla Polski w tych zawodach Radek stoczył dziewięć pojedynków z czego w aż pięciu zwyciężył w ostatniej partii 8-7 w tym dwa z dwukrotnymi mistrzami świata O. Ortmannem i R. Souquetem ( obaj z Niemiec). Serdecznie gratulujemy!!!
Radosław Babica - V. Virtanen ( Finlandia) 8-2- M. Chamat ( Szwecja) 5-8
- E.Kverh ( Belgia) 8-7
- B. Muratore ( Włochy) 8-3
- M. Larsen ( Norwegia) 8-7
- O. Ortmann ( Niemcy) 8-7
- M. Chamat (Szwecja) 8-7
- R. Souquet ( Niemcy) 8-7
- K. Stepanov ( Rosja) 8-2 - półfinał
- S. Cohen ( Francja) 6-8 - finał
Nan najniższym stopniu podium stanęli K. Stiepanow oraz M. Gama. W kategorii kobiet ponownie najlepsza okazała się reprezentantka Austrii J. Ouschan.
To były najlepsze zawody w historii Polskiego Związku Bilardowego. Nasi reprezentanci zdobyli dwa medale. Pierwszy historyczny złoty dla Polski zdobył Tomasz Kapłan oraz srebrny Radosław Babica. Dodatkowo nasi zawodnicy trzykrotnie dotarli do ćwierćfinałów. Takiego wyniku nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści. W klasyfikacji medalowej w kategorii mężczyzn zajęliśmy pierwsze miejsce wraz z zespołem Niemiec. W łącznej kategorii obejmującej kobiety i mężczyzn TRZECIE miejsce po Austrii i Holandii. Sukces jest tym większy, że grono pretendentów do medali szczególnie w kategorii mężczyzn jest bardzo duże. Najlepiej niech świadczy o tym fakt, że żadnemu z zawodników nie udało się dwukrotnie stanąć na podium i medale zdobyło aż 16 bilardzistów a bez żadnego krążka do domu wrócili min. N. Feijen, O. Ortmann czy D. Alcaide. Jeszcze raz serdecznie gratulujemy wszystkim naszym reprezentantom z Tomkiem i Radkiem na czele. Podziękowanie składamy również wszystkich szefom klubów trenerom, rodzicom i sponsorom bez pomocy i zaangażowania których nie mielibyśmy tak ogromnych powodów do radości.